Prawosławie w Ukrainie i konferencja w Ammanie

Badanie opinii publicznej przeprowadzone przez  Centrum Razumkowa w lutym 2020 roku pokazują, że wśród instytucji państwowych i publicznych największe zaufaniem obywateli Ukrainy obdarzają Siły Zbrojne Ukrainy (69% respondentów ), Państwową Służbę Ratunku (65%), Kościół (62,5%), Straż Graniczną (60%), oraz organizacji wolontariackich (60%). http://razumkov.org.ua/napriamky/sotsiologichni-doslidzhennia/otsinka-gromadianamy-diialnosti-vlady-riven-doviry-do-sotsialnykh-instytutiv-ta-politykiv-elektoralni-oriientatsii-gromadian-liutyi-2020r

Z badania socjologiczne z stycznia 2019 wynikało http://socis.kiev.ua/wp-content/uploads/2019/01/Press_reliz_3_company.pdf , że ponad 70% obywateli Ukrainy utożsamią się z prawosławiem, w czym 43,9% zadeklarowali przynależność do Kościołem Prawosławny Ukrainy  ( KPU – metropolita Epifaniusz, kanoniczna autokefaliczna Cerkiew prawosławna obejmująca swoją jurysdykcją terytorium Ukrainy, utworzona 15 grudnia 2018. Kościół Prawosławny Ukrainy  wymieniany jest na 15. miejscu w dyptychu autokefalicznych Cerkwi prawosławnych); 38,4% deklarowali siebie po prostu jako prawosławni i tylko 15% utożsamia się z Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego (UKP PM – metropolita Onufry  kanoniczny Kościół prawosławny obejmujący terytorium Ukrainy,  ma status Cerkwi autonomicznej w jurysdykcji Patriarchatu Moskiewskiego)

Liczba parafii: Moskiewskiego Kościoła jest blisko 12 tys. ; Kościół Prawosławny Ukrainy ponad 6 tys.. Mimo optymistycznych prognoz o masowym przejściu z Moskiewskiego do Ukraińskiego prawosławia, w ciągu roku zostało odnotowano blisko 600 zmian, również byli przypadki powrotu z ukraińskiego do rosyjskie prawosławia. Powolne zmiany dokonują  bez nacisków zewnętrznych, nikt nikogo nie zmusza, a każdy z Kościołów rozwija się równolegle i samodzielnie, mimo medialnych nagonek i toczonych w sądach procesów o przynależność budynków kościelnych lub prawidłowości zmiany przynależności kościelnej.  Głośnym echem, ale bez poważniejszych skutków. Odbiło się odejście od KPU honorowego patriarchy Filareta, w dużym stopniu twórcy niezależności  ukraińskie prawosławia po 1991 roku.

Z pewnością można stwierdzić, że jeżeli na początkowym etapie tworzenie KPU, państwo ukraińskie (zgodnie z odwieczną prawosławną tradycją) ewidentnie wspierało Epifaniusza, to po wyborach prezydenta i parlamentu w 2019 obie prawosławne cerkwie działają na własną rękę, a państwo stało się neutralnym arbitrem. Dobrą ilustracją tej tezy jest powołania na stanowisko szefa państwowej agencji do spraw polityki etnicznej i wolności sumienia – dr Oleny Bogdan. Jak podkreśli, minister kultury Wolodymyr Borodianski, który mianował panią Bogdan, jednym z głównych kryterium, który zdecydował na korzyść nowej szefowej agencji jej agnostycyzm.

Obecnie, Kościołem Prawosławny Ukrainy jest uznawany przez Konstantynopol, prawosławny Kościół Grecji oraz Prawosławny patriarchat aleksandryjski. Biskupi Bułgarskiego Kościoła Prawosławnego, Prawosławnego Kościoła Cypru oraz Kościoła Prawosławnego Czech i Słowacji  współcelebrowali z biskupami nowo-powołanego Ukraińskiego kościoła. Co w prawosławnej tradycja jest faktycznym uznaniem kościoła, mimo braku oficjalnych dokumentów. 

Eksperci prognozują, że w najbliższym czasie  KPU zostanie uznane przez Rumunię oraz Bułgarów. Warto odnotować, że sytuacja w ukraińskim prawosławiu nie jest czymś wyjątkowym w mniejszym wymiarze podobna sytuacja (równoległa funkcjonowanie dwóch prawosławny kościołów) ma miejsce w Estonii. Również, od 1970 w USA funkcjonuję Kościół Prawosławny w Ameryce jako autokefaliczny, czyli niezależny. Jednocześnie ten akt nie został uznany przez wszystkie Kościoły prawosławne; przedmiotem sporu jest jego status prawny i stosunek do innych struktur prawosławnych działających na terenie Stanów Zjednoczonych i Kanady.

W prawosławnej tradycji tylko patriarcha Konstantynopola ma prawo do uznawania i powoływania struktur poza terenem kanonicznym tego albo innego kościoła. USA albo Tajlandia czy Korea uznawane za tenere misyjne, które należą do Konstantynopola, jednak Rosyjski Kościół Prawosławny, dawnej przy pomocy KGB obecnie FSB, otwiera parafii po całym świecie w celu podważania autorytetu Konstantynopola i tworzenia własnych struktur w nieprawosławnych państwach. .

W lutym tego roku Rosjaninie wspólnie z patriarchatem Jerozolimskim postanowili organizować spotkania w Ammanie (Jordania) w celu omówienia sytuacji Kościołów prawosławnych. Z 15 niezależnych kościołów na spotkanie przyjechali tylko patriarcha Jerozolimski, Rosyjski, Serbski oraz metropolita Kościół Prawosławny Czech i Słowacji, a Rumuński i Polski kościół prawosławny wylali swoich przedstawicieli. Na spotkaniu był obecny metropolita Onufry z Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego. Początkowo spotkania w Ammanie miało być rebelią w stosunku do Konstantynopola za uznania Kijowa, jednak wszystko skoczyła się łagodnym oświadczeniem o potrzebie jedności w prawosławnym świecie.

Warto skomentować obecność w Ammanie przedstawiciela Polskiego Autokefaliczne Kościóła Prawosławnego (PAKP).  W prostej linii wywodzi się on  od Kijowskiej metropolii. W 1924 PAKP przy wsparciu władz II RP była uznana za niezależny Kościół przez Konstantynopol, a w 1948 (w tym przypadku przy wsparciu  KGB i ZSSR) Polscy prawosławie jeszcze raz było uznani za niezależny Kościół, ale już przez patriarcha z Moskwy. Warto odnotować, że od tam tego czasu Polskę prawosławia znajduję się w orbicie wpływów Kremla i jest ścisłe powiązane z UKP PM. Cała ta historia skutkuję tym, że  PAKP w swoich oświadczeniach apeluje o jednocześnie i kanoniczność uchwał w stosunku do prawosławnych na Ukrainie, a faktycznie wspiera Moskwę.

Obecne kształtowanie kraińskiego prawosławia jako autokefalii ,wydaje się pwolnym ale postępującym choć skomplikowanym procesem.   W długoterminowej perspektywie jest to jedno z najpoważniejszych  zagrożeń  dla „russkogo mira” nie tylko na terenie Ukrainy, a również w Rosji.    

dr Eugeniusz Bilonożko

członek Rady naukowej Akadmii Wschód

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.